środa, 25 stycznia 2012

Pewien niepokój

Od paru dni noszę się z zamiarem napisania swojego zdania o kontrowersyjnej ustawie ACTA, ale taki tekścik zamieszczę trochę później.

Na razie napiszę o tym co mnie niepokoi przy okazji ogólnopolskich protestów przeciwko prawu zwalczającym piractwo internetowe. Media podały, że w Kielcach demonstracja przerodziła się w zamieszki, podczas których dzieciaki atakowały policję i przypadkowe osoby. Więcej znajdziecie tutaj: http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114883,11015139,Zamieszki_w_centrum_Kielc__Zablokowana_ul__IX_Wiekow.html

W Gorzowie Wielkopolskim protest przerodził się w przemarsz, na który władze nie wydały zgody. http://gorzow.gazeta.pl/gorzow/1,36844,11033559,Planowali_protest_przeciw_umowie_ACTA__wyszedl_nielegalny.html

Sam podpisałem petycję przeciwko zaakceptowaniu przez Polskę ACTA. Utożsamiam się z wieloma argumentami przeciwników tej idei. Jednak uważam, że urządzanie podczas demonstracji burd oraz niszczenie własności prywatnej oraz publicznej jest wysoce nie w porządku. To stwarza wrażenie, że ludzie krytykujący te kontrowersyjne akty szukają jedynie okazji do awantury, a zatem nie powinno się ich argumentów brać poważnie. To woda na młyn dla zwolenników ACTA. Z tego samego powodu nie patrzę przychylnie również na niedawne hackowanie stron internetowych w proteście przeciwko nowym rozwiązaniom prawnym.

A zatem w moim odczuciu: pokojowy protest TAK, zaś zamieszki są w tym przypadku 3VIL.

I jeszcze chciałbym spojrzeć na ostatnie niepokoje społeczne w szerszej perspektywie. 11 listopada zeszłego roku po oficjalnych obchodach Święta Niepodległości Warszawę ogarnęły zamieszki między zwolennikami lewicy i prawicy. A zaczęło się od pokojowej, zaakceptowanej przez władze, demonstracji. I znowu głównymi zadymiarzami były osoby młode. 

To tylko dwa tak dramatyczne zdarzenia, ale osobiście boję się, że wśród Polskiej młodzieży coraz bardziej szerzy się coś negatywnego. Taki brak szacunku dla kogokolwiek i czegokolwiek.
Może gadam, jak jakiś stary piernik, belfer - konserwa itp. Ale to dziwne widzieć, jak osobnik na oko w wieku gimnazjalnym/licealnym pije sobie piwo w parku i nie kryje się z tym.

To tyle ode mnie. Zapraszam do dyskusji w podanym problemie, ewentualnej korekty wydarzeń, do których nawiązałem, oraz oceny stylu wypowiedzi. ;)