Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gorzów Wlkp.. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gorzów Wlkp.. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 20 czerwca 2013

Anarchizująca galeria (na komisariacie)



W niedzielę 16 czerwca oficjalnie rozpoczęła działanie kolejna edycja Galerii Bezbronnej. Tym razem zajęła ona dawny komisariat milicji/policji w centrum Gorzowa Wielkopolskiego na ulicy Obotryckiej. W czasach niemieckich w tym budynku mieścił się ratusz miejski. Ślady obu funkcji nadal są widoczne w różnych detalach.

„Galeria Bezbronna” działa wg formuły wykształconej ładnych parę lat temu i była poprzedzona projektem „Galeria Bezdomna”. Za każdym razem organizatorzy przejmują znajdujący się w Gorzowie opuszczony budynek i na parę dni zamieniają go w anarchizującą galerię sztuki. Każdy może zająć sobie jakiś fragment obiektu i zaprezentować dowolny rodzaj sztuki z użyciem dowolnych narzędzi i materiałów. Mogą się tu zaprezentować zarówno doświadczeni artyści, jak i amatorzy. Dowolny jest temat, dowolna forma ekspresji (obrazy, fotografie, instalacje przestrzenne). Do tego Galerii często towarzyszą występy muzycznych DJ-jów.

Kącik muzyczny to moje ulubione miejsce na komisariacie. Kolekcja winyli budzi szacunek!

Jednym z koordynatorów inicjatywy jest Daniel Adamski, wsparcie też dają władze miasta Gorzowa Wielkopolskiego.

Każda edycja „Galerii Bezbronnej” jest dla mnie bardzo fascynującym doświadczeniem. Uwielbiam pomysł prezentowania sztuki w opuszczonych, zaniedbanych budynkach – taka przestrzeń zawsze działa silnie na wyobraźnię.
Różne obiekty w Gorzowie gościły "Galerię". Dziwnym jest uczucie, że niektóre z tych miejsc przestały istnieć...


Przyjemnie jest też być świadkiem ekspresji twórczej uczestników. Zawsze można znaleźć jakieś ciekawe perełki wśród wystawianych prac. Wszystko to razem tworzy uczucie niesamowitego twórczego chaosu, który może być jak najbardziej inspirujący. Inspirujące jest również poznać ludzi, którzy realizują w tej przestrzeni swoje działania oraz tych, którzy chcą po prostu być widzami tego dziwnego widowiska. Czasem trudno tutaj odróżnić widza od twórcy.

Dlatego zachęcam szczerze mieszkańców Gorzowa oraz okolic, by wygospodarować czas na zwiedzenie „Galerii Bezbronnej” oraz doświadczenie tej specyficznej artystycznej atmosfery, jaka tu jest udziałem. Jest ona czynna codziennie w dawnym komisariacie przy ul. Obotryckiej 16 w godzinach 16 – 20. Wystawy będzie można oglądać do najbliższej niedzieli 23 czerwca. 

Za pomoc przy tworzeniu tego tekstu pragnę podziękować następującym osobom:
- Czarownica z Zachodu,
- DJ Relax,
- członkowie Dyskusyjnego Klubu Filmowego "Megaron",
- organizatorzy "Galerii Bezbronnej",
- oraz inni fajowi ludzie poznani przy okazji. :)

niedziela, 6 listopada 2011

Wrześniowa katedra

Dzisiaj pochwalę się dwoma szkicami Gorzowskiej katedry, zrobionymi we wrześniu. Niby to tylko szybkie szkice długopisem, ale oba zostały zrobione w "plenerze", a więc wzorowałem się na prawdziwym obiekcie, a nie na jego zdjęciu. Kiedyś pomogą mi w zrobieniu porządnych akwarel...



środa, 27 lipca 2011

Door to empty room


"Last night I had too much to drink
Sitting in a club with so many fools
Playing to rules
Trying to impress but feeling rather empty
I had another drink
Drink - a - drink - a - drink - a - drink

What a way to spend that evening
They all turn up with their friends
Playing the game
But in the scene I should have been
Far away
Away - away - away - away - away
Getting up, I feel as if I'm remembering this scene before
I open the door to an empty room
Then I forget

The telephone rings and someone speaks
She would very much like to go out to a show
So what can I do - I can't think what to say
She sees through anyway
Away - away - away - away - away

Out of the front door I go
Traffic's moving rather slow
Arriving late, there she waits
Looking very angry, as cross as she can be
Be - a - be - a - be - a - be - a - be
Getting up, I feel as if I'm remembering this scene before
I open the door to an empty room
 Then I forget"
 (Pink Floyd, "Paintbox")

czwartek, 26 maja 2011

Drzwi, bramy i wejścia

Pewien fikcyjny sklep
Gorzów Wlkp., ul. Dąbrowskiego

Klub Magnat w Gorzowie Wielkopolskim, przy ulicy Drzymały. Miejsce już klasyczne dla miasta...